Taka oto sytuacja
Wieczór. Żona ogląda swój ulubiony serial a w głowie mętlik myśli : „ Czy ta żółta torebka ze skóry, czy ta fioletowa z plecionki? Żółta idealna na lato i pasuje do nowych balerinek, ale 2 x droższa… a fioletowa ? Hm ładna, taka oryginalna… i „ Nagle złote myśli przerywa mąż:
- Czy możesz obciąć mi paznokcie u nóg ?
Ona robi grymas a on na to :
- Kochanie wiesz, że Ty to robisz lepiej, ja sobie pośrupię.
No cóż żona idzie po nożyczki, zawieszona między żółtą a fioletową torebką i wzdycha : „ Jezu już mu urosły te pazury, tak szybko ? Co on je? Moje wciąż się łamią! No ale ja ciągle zmywam! Hm co z tą fioletową …?” I nagle wpada na genialny pomysł: „A jakby umówić go do mojej Kasi kosmetyczki? Eee, nie pójdzie. A może spróbować? Warto! Jak ja nie lubię tego babrania się przy stopach!!! Żona zaczyna czynności domowego pedicure i mówi :